Tajemnicza Tarczyńska
Z fotografii spogląda na nas młoda dziewczyna. Ma na sobie suknię z rękawami wszytymi w dekoracyjne bufki, oblamowaną z przodu i wokół rękawów kontrastową, jasną taśmą. Na nogach trzewiki za kostkę, na płaskim obcasie. Włosy zebrane prosto z tyłu głowy, nieufryzowane. Trochę dziecięca jeszcze buzia, delikatny uśmiech. Wydaje mi się, że to dorastająca dopiero panienka, kilkanaście lat. Kim byłaś, tajemnicza młoda damo o nieśmiałym uśmiechu?
Zdjęcie zostało prawdpodobnie wykonane w czasie tej samem sesji, która uwieczniła przedstawiającego Apolonię i Józefa Tarczyńskich – ten sam fotograf, ta sama stylistyka, ta sama kolorystyka odbitek. Czy dziewczynka była młodszą, może ulubioną, siostrą Stanisławy Tarczyńskiej, i dlatego ta zabrała zdjęcie na pamiątkę, odchodząc z rodzinnego domu? A może to zdjęcie przedstawia młodą Stasię? Trudno będzie po tylu latach rozwikłać tą zagadkę.
Fotografia została wykonana przez Adolfa Hirschprunga, mającego swój zakład we Lwowie, przy ul. Grodeckiej 73.